Po raz pierwszy chcę wziąć udział w cotygodniowym cyklu Maknety i podzielić się z Wami moją pasją do dziergania i czytania.
Malutka chusteczka entrelac
W czasie przerwy świątecznej wydziergałam malutką chustę techniką entrelac. Jestem z niej zadowolona, jednak nie wszystko poszło po mojej myśli…
Nitka ratunkowa w robótkach na drutach
Dziś mam dla Was poradę z życia wziętą – chcę pokazać Wam technikę, która uratowała wiele moich projektów. Chodzi o tzw. nitkę ratunkową.
Co to jest nitka ratunkowa? To proste…
Moje miejsce do dziergania
Ostatnio pokazywałam Wam nowy nabytek, czyli fotel do dziergania. Jednak zachęcona przez Pimposhkę postanowiłam pokazać troszkę więcej… Oto moje miejsce do dziergania. To tutaj powstaje większość rzeczy, które podziwiacie na blogu 🙂
Szmaragdowy komplet luksusowy – sesja foto
Pamiętacie szmaragdowy luksusowy otulacz? Ja pamiętam 🙂 Od czasu kiedy o nim pisałam udało mi się skończyć także czapkę do kompletu.
Plany twórcze na rok 2014
Rok 2013 opisałam Wam w skrócie w poprzednich postach: Podsumowanie roku 2013 i plany na rok 2014 oraz Robótkowe podsumowanie roku 2013. Teraz czas na kreatywne plany na rok 2014 🙂 Będzie bardzo ambitnie!
Mając dużo czasu podczas przerwy świątecznej zastanawiałam się co chciałabym Wam pokazywać w Nowym Roku na blogu. Oto co wymyśliłam 🙂
Nauka robienia na drutach – wpis gościnny
Po raz pierwszy wcieliłam się w nauczycielkę robienia na drutach osobiście i bezpośrednio. Kursantką była moja najlepsza przyjaciółka Lotty, którą możecie znać z bloga Geekeria.pl, która nagle zapragnęła nauczyć się dziergać 🙂
Czapki unisex
Kilka ostatnich dni upłynęło mi pod znakiem dziergania. Jednym z efektów tego zrywu są dwie czapki – dla Mojego Mężczyzny oraz dla mnie.
Pierwszy raz zdarza się, że oboje mamy coś wykonanego według tego samego schematu. W tym wypadku jest to wzór Barley autorstwa Tin Can Knits, który na Ravelry wybrał sobie Mój Mężczyzna zgłaszając potrzebę posiadania zimowej czapki. Wzór jest najprostszy z możliwych, nieźle nadaje się na pierwszy projekt dziergany na okrągłych drutach, bo wszystko wytłumaczone jest jak-dla-debila (czyli tak jak lubię najbardziej), a dodatkowo autorka przygotowała tutoriale wideo prezentujące poszczególne techniki. Mi akurat nie były potrzebne, ale może kogoś to zachęci 🙂
Uwolnij druty – rachunek sumienia
Zaczęło się od Makunki – opublikowała ona niedawno post, gdzie spowiada się z nieskończonych i rozgrzebanych robótek blokujących druty i solennie obiecuje poprawę. Przeczytałam i uznałam, że też muszę się Wam przyznać do kilku grzeszków i nareszcie pokończyć lub spruć te upierdiwe UFOki (UnFinished Objects).
Ps. Grafikę akcji też pożyczyłam sobie z bloga Makunki, bo bardzo mi się spodobała 🙂 Zajrzyjcie do niej koniecznie, bo pokazuje u siebie prawdziwe drutowe cudowności…
Bardzo gruby otulacz
Otulacze to moja ulubiona część zimowej garderoby. Mam ich kilka, a niedawno pojawił się kolejny. Tym razem w wersji extreme!