Masz pojedyncze motki włóczki w różnych kolorach i chcesz z nich zrobić coś fajnego? Generator pasków z pewnością się przyda 🙂 Sprawdź jakie to proste!
Top 10 robótek 2016 roku
Lubię podsumowania i chociaż już trochę późno, to postanowiłam przejrzeć ubiegłoroczne projekty i wybrać 10 moich ulubionych… I jakby tego było mało po raz pierwszy spotkałam się oko w oko z kamerą i wpis ma formę wideo!
Wzór tygodnia – Wszechświat Zofii (Sophie’s Universe)
Po raz pierwszy chcę pokazać Wam wzór na szydełko, a nie na druty. Pierwotnie stanowił on wielomiesięczne wspólne wyzwanie z tygodniowymi etapami, teraz można go robić we własnym tempie. Idealnie nadaje się jako wzór na #pled2017.
W 2017 roku zrobię pled!
Marzę o tym, by w roku 2017 postawić przed sobą ambitny, ale równocześnie osiągalny cel rękodzielniczy – chcę mieć własnoręcznie wykonany pled. I mam nadzieję, że dołączycie do wyzwania, bo będzie nam raźniej 🙂 Pomyślałam nawet o nagrodach dla uczestników 🙂
Wzór tygodnia – żakardowe skarpetki Fireweeds
Żakard to jedna z piękniejszych technik dziewiarskich. Czasem wzory z ich wykorzystaniem są po prostu genialne. I to właśnie jeden z takich przypadków!
Wzór tygodnia – Kocham Jeże, czyli szalik w serduszka z kieszonkami
Ile słodyczy można wpakować w jeden projekt? Okazuje się, że mnóstwo! Jeże, serduszka i to wszystko doprawione malutkimi kieszonkami na drobiazgi <3
Wzór Tygodnia – Tire Trace
Polecanie Wam wzorów zaczęłam od dość łatwych elementów garderoby – był wzór na czapkę w warkocze i wzór na ażurową chustę. Teraz czas chwycić byka za rogi – czas na sweter!
Ręcznie farbowana włóczka i prosty wzór, czyli Mszysty
Niełatwo znaleźć wzór, który zaprezentuje piękno ręcznie farbowanej włóczki, zwłaszcza jeśli jej ilość jest ograniczona i część motków wyraźnie się różni wybarwieniem od pozostałych… Mszysty to odpowiedź na taką potrzebę.
Wzór tygodnia – Sweet Bunch
Dziś na blogu rusza nowy cykl, w którym pokazywać będę wzory, które mnie zachwycają. Na początek wybrałam moją ulubioną czapkę Sweet Bunch.
Włóczkowy detox zakupowy
Moja niedawna przeprowadzka poskutkowała restrykcyjnym wyzwaniem – do 2017 nie wybiorę się na włóczkowe zakupy! Akurat minęła połowa roku, więc zobaczymy czy wytrzymam 6 miesięcy bez nowych moteczków.