To już trzecie podsumowanie roku na tym blogu, także po raz trzeci podzielić się chcę z Wami planami na najbliższe 12 miesięcy.
Rok 2010
Rok 2010 to dla mnie czas niezwykły – z jednej strony wyjątkowo tragiczny i trudny, z drugiej na pewno jeden z najważniejszych w moim życiu. Wiele dowiedziałam się osobie, wiem już czego chcę i jak to osiągnąć, po latach szamotania się w mniej lub bardziej trafionych przedsięwzięciach wreszcie wiem, co jest dla mnie ważne.
Następne lata z pewnością będą konsekwencją wydarzeń tego roku.
Zabrakło przy mnie jednej z najważniejszych osób w moim życiu, ukochanego dziadka, który odszedł szybko i niespodziewanie na początku 2010 roku. Nikt nigdy nie będzie już ze mnie tak dumny jak on, boli mnie to, że zabraknie go w momentach, kiedy mógłby być dumny najbardziej… Mimo, że minęlo już tak wiele miesięcy ta strata wcale nie boli mniej…
Z drugiej jednak strony miniony rok pozwolił mi wreszcie zdać sobie sprawę z tego, co chcę robić, co sprawia mi frajdę i co z planowanych przeze mnie przedsięwzięć ma jakąkolwiek szanse na realizację oraz zwrot poświęconej temu energii. Wymagające studia z jednej strony dały mi w kość, ale z drugiej poszerzyły horyzonty w nieprawdopodobny sposób. Odkryłam radość i pasję tworzenia, dokonałam naprawdę niebywałych postępów i chociaż droga przede mną jeszcze długa, to pokonam ją z przyjemnością. Poza tym studia postawiły na mojej drodze fajnego człowieka, mojego promotora, który mimo karkołomności tego przedsięwzięcia, zgodził się pomóc mi w tworzeniu pracy magisterskiej na temat rękodzieła w internecie. Pozwoliło mi to połączyć moje skrajnie różne zainteresowania związane ze zjawiskami internetowymi oraz rękodziełem i sztuką w jeden fajny projekt. Mam nadzieję, że efektem moich wysiłków będzie wyjątkowa praca…
No i w końcu blogowanie – regularnie spotykałam się tu z wami, mój blog zanotował na ten moment już ponad 100 000 odwiedzin od kiedy powstał w roku 2008, co wydaje mi się wielkim osiągnięciem. Wyzwania zapoczątkowane w połowie roku pozwoliły mi uporządkować wiele spraw i bardzo je polubiłam, więc obiecuję kontynuować to przedsięwzięcie w kolejnych miesiącach. Fajnie mieć takie miejsce, gdzie można zapytać o radę, pochwalić się nowymi projektami i spotkać przy okazji kolejnego posta. Dziękuję, że jesteście.
Rok 2011
Plany na Nowy Rok mam z jednej strony ambitne, z drugiej możliwe do osiągnięcia. Dotyczą one w sumie tylko kilku głównych zagadnień: pracy magisterskiej, zdrowia, rozwoju osobistego, internetu oraz prywatnych spraw, którymi nie będę was zanudzać.
Praca magisterska i związana z nią ankieta na dzień dzisiejszy trwają nadal – termin zbierania odpowiedzi przedłużony zostaje do 31. marca 2011 ze względu na publikację informacji o ankiecie w gazetkach robótkowych. Jeśli więc ktoś z Was nie zdążył z odpowiedziami, to jeszcze ma szansę to nadrobić 🙂 Bardzo zależy mi na waszych odpowiedziach, więc zapraszam jeszcze raz do skorzystania z zakładki ANKIETA, na górze bloga. Praca magisterska to w moim wypadku także artystyczna część – spory projekt, parawan zdobiony grafiką na tkaninie oraz haftem trójwymiarowym.
Kolejny ważny dla mnie element to zdrowie, które trochę zaniedbałam w ostatnim czasie. Muszę poprawić się w tej kwestii, czeka mnie kilka wizyt u lekarzy specjalistów, ale mam nadzieję, że wyniki leczenia będą pozytywne i nie zbankrutuję w międzyczasie. Chce także zadbać o kondycję i figurę, jednak nie będę zakładać (w przeciwieństwie do zeszłego roku) odchudzania, bo to walka z wiatrakami przy mojej miłości do jedzenia. Chcę jedynie ćwiczyć regularnie (może na początek raz w tygodniu?) i poprawić sylwetkę, jeśli okaże się to możliwe.
W nadchodzącym roku chciałabym dalej rozwijać to, co mnie interesuje, szczególnie chodzi mi o rysunek, malarstwo i grafikę zarówno tradycyjną jak i komputerową. Art project 365 mimo grudniowego zawieszenia trwa nadal. Poza tym widząc postępy w moim angielskim chciałabym mu poświęcić trochę energii, ale znajdę na to czas pewnie dopiero w drugiej połowie roku. W tej kategorii znajdzie się też miejsce dla powolnego przemeblowania garderoby i image’u, bo to już czas na zmiany. Mam też nadzieję, że w tym roku uda mi się wreszcie ruszyć choćby na krótką wyprawę po Europie – spontanicznie, jedynie z ogólnie wytyczoną trasą, zdana na spotkanych po drodze ludzi.
Internet to ogólne hasło a w nim przede wszystkim dwa blogi – prywatny i zawodowy, strona Tworzy.pl oraz moja praca zawodowa. Wszystko to zaprząta mi głowę i chciałabym się rozwijać na wszystkich tych polach. Mam nadzieję, że się uda. Chciałabym pisać co najmniej 2 posty tygodniu na każdy z blogów i myślę że to realna ilość. Tworzy.pl musi wreszcie uzyskać szatę i zawartość, bo choć pomysł jest w głowie od miesięcy, to zwyczajnie brak czasu na jego realizację. Jeśli chodzi o pracę, to chciałabym wreszcie przebić się do wąskiego grona ekspertów z mojej dziedziny. To ambitne przedsięwzięcie, ale jak sądzę realne. Poza tym postaram się rozwinąć sklepik na Etsy, który otworzyłam w tym roku, bo daje mi on sporo frajdy i kontakt z niesamowitymi ludźmi z całego świata.
To będzie dobry rok!
A Wy co planujecie, co chcielibyście osiągnąć, jakie macie postanowienia noworoczne?