Działając w blogowym światku czasem można się spotkać twarzą w twarz… W weekend miałam okazję uczestniczyć w takim evencie zorganizowanym już po raz czwarty przez chłopaków ze studiumprzypadku.com
I znów było fajnie. Jak zawsze 🙂
Tym razem wydarzenie związane było z szeroko pojętą reklamą, ale tak na prawdę był to tylko pretekst, żeby się spotkać. W wydarzeniu wzięło udział około 300 uczestników. Po niemal 5 latach prowadzenia tego bloga, to niezwykłe doświadczenie zasiadać w sali Kina Nowe Horyzonty pełnej ludzi, ze świadomością że każdy z nich tworzy coś w Internecie!
Po raz pierwszy Pogaduchy Blogerów okazały się imprezą ogólnopolską, a o jej wadze najlepiej świadczy wypowiedź Tomka Kudły ”W 300 blogerów na tej sali mamy zasięg większy niż wszystkie dzienniki w tym kraju.”. Co zapewne jest prawdą…
Zarzutów dotyczących organizacji, problemów technicznych, networkingu i innych kwestii pojawiło się sporo, jednak moim zdaniem biorąc pod uwagę fakt, że wydarzenie przygotowało za darmo, w wolnym czasie, dwóch kolesi, z pomocą może tuzina innych osób zaangażowanych w różne elementy przedsięwzięcia, to jedyne co mogę napisać w tym miejscu to GRATULACJE! Tomek, Bartek – udało się Wam wymyślić i po raz kolejny zorganizować imprezę, która z każdą kolejną edycją coraz bardziej przypominać zaczyna wielkością i wagą Blog Forum Gdańsk…
No i szybka relacja zdjęciowa:
Źródła zdjęć w poście: Maciej Gad, MMwrocław, Black Dresses, Fotoaktywna i jeszcze raz Maciej Gad
No i jeszcze muszę Wam pokazać zestaw od Organique, który wygrał dla mnie Mój Mężczyzna 🙂
Mydełko z kotem to mój absolutny faworyt!
Przy okazji muszę też wspomnieć o FRUGO, które oczywiście, jak zawsze, dało radę (i napoje), a tym razem dorzuciło jeszcze żelki, które przecież uwielbiam, więc zniknęły nawet przed Wyborową 😉
3 komentarze
też uważam, że chłopacy naprawdę odwalili świetną robotę, a marudy zawsze się znajdą!
Zazdroszczę wygrania Organique!
Bardzo się cieszę z tego zestawu – to jeden z fajniejszych giftów, które były do zgarnięcia, więc tym bardziej cieszę się, że trafił do mnie 😀