Blog Forum Gdańsk to dla mnie przede wszystkim potężna dawka inspiracji. Cieszę się, że mogłam tam być osobiście, spotkać ludzi, których cenię i podziwiam oraz poznać całą masę osób, z którymi na pewno nie miałabym okazji do kontaktu w innych okolicznościach.
Jeśli nie masz czasu, to od razu możesz zamknąć okienko przeglądarki, ponieważ jeśli nie uczestniczyłeś w Blog Forum Gdańsk, to poniższe zestawienie jest programem obowiązkowym 😉
Już na samym początku było dobrze – Studium Przypadku znów pokazało, że znają się na internetach 🙂 No i nawiązanie do kultowych 30 TON – rewelacja!
Muszę szczerze przyznać, że największe wrażenie zrobiła na mnie prezentacja Jurka Owsiaka – jego charyzma i głębokie przekonanie o słuszności tego co robi, a także doświadczenie skali działania o jakiej większość blogerów nawet teraz może tylko pomarzyć. Słuchałam go z zapartym tchem, śmiałam się i wzruszałam. Wy też możecie:
Bardzo wiele niezwykłych emocji wzbudziło także wystąpienie autorki bloga zorkownia.blogspot.com o skutkach ubocznych i łączeniu kropek. Naprawdę niezwykłe i wspaniałe…
Do tego krótka prezentacja o życiowym balansie przygotowana przez Adama Przeździęka z bloga Media Feed – bardzo mocno mnie ona dotknęła. Wprawdzie mówił o sporcie, który jest mi obcy, jednak z łatwością odniosłam to do dzianiny i nadal pozostało w tym mnóstwo sensu…
Podobało mi się także fajne i wyluzowane wystąpienie Andrzeja Tucholskiego z bloga JestKultura o tym, że granice stawiamy sobie sami i najlepiej nie wiedzieć, że się nie da.
Niezwykle wartościowe, przynajmniej dla części blogosfery, z pewnością było wystąpienie Katarzyny Szpor z serwisu naTemat.pl, która pokazała drugą stronę, czyli reklamodawców i marketerów. Bardzo prawdziwie, bardzo sensownie i niezwykle pomocnie dla niedoświadczonych osób.
Na koniec akcent komiczny, czyli niezwykły, wbijający w fotel keynote Krzysztofa Kanciarza, boga vlogosfery, motywatora i mówcy. Szczerze przyznam, że to mój nowy idol – jak dorosnę, to będę taka jak on 😉
Wystąpienia i prezentacje, to oczywiście tylko fragment tego, co się działo, jednak mam nadzieję, że pozwoli Wam to podjąć decyzję, że w przyszłym roku nie może Was tam zabraknąć…
Na koniec jeszcze mały gratis – blogerzy w końcu to czytają, nie? A oni łasi na gratisy… Tak czy inaczej Wojtek Mazolewski i jego PUNKt Gdańsk. Ostrzegam! Wpada w ucho i nie chce się odczepić!
2 komentarze
Jurek zdecydowanie zniszczył system! nieziemski facet, od lat jest moją inspiracją 🙂
ps. miło było Cię poznać 🙂
Cieszę się, że cię poznałam, bo od razu widać, że napędza cię pasja, ale niestety mam tylko wizytówkę blogową, więc jeśli masz ochotę, to odezwij się osobiście na fejsie. Fajnie będzie utrzymać ten kontakt 🙂
A co do Jurka, to tak jak pisałam – jego prezentacja zrobiła na mnie największe wrażenie, chociaż tylko w części dotyczyła blogowania i blogosfery. Ale całą resztę nadrobił charyzmą, którą mógłby rozdawać w paczkach przechodniom, bo i tak by mu nie zabrakło 🙂 Dla mnie to dowód na to, że jeśli napędza kogoś pasja i szczera wiara w to, że to co robi ma sens, to wszystko inne jest bez znaczenia.