Work In Progress (WIP) 1/2014 Dzianina

Sporo rzeczy aktualnie mam na warsztacie, dość dużo dziergam, jednak w tej chwili nie za bardzo mam co pokazać. Postanowiłam zatem zmierzyć się znów z moim pudłem wstydu i wywlec na światło dzienne pozaczynane robótki.

work in progress

Dla porównania podobna lista sprzed kilku miesięcy: Uwolnij druty – rachunek sumienia

Niestety dzianina jest dość pracochłonna, wymaga czasu i uwagi, więc niestety nowych projektów często u mnie przybywa szybciej niż ubywa tych gotowych. Na szczęście tym razem jest troszkę inaczej – w poprzednim podsumowaniu była mowa o 16 robótkach, a dziś naliczyłam tylko 11, z czego aż nad 3 pracuję intensywnie i widać w nich z tygodnia na tydzień spore postępy. Przy okazji przeglądu sprułam 4 projekty, co do których straciłam nadzieję, że kiedykolwiek je skończę – nie było sensu się dłużej oszukiwać…


Aktualnie dziergam:

1. Alpakowy sweterek

alpakowy sweterek

Koncepcja po raz kolejny się zmieniła, ale to już na pewno ostateczny projekt. Dokupiłam nawet włóczkę, żeby wystarczyło do realizacji nowej wersji 🙂 Sweterek będzie szaro-beżowy (bez miętowych elementów), prosty dzianinowy tył i boki ozdobi szydełkowa wstawka z bogatym, różnorodnym wzorem filetowym o motywie kwiatowym, który podpatrzyłam na poduszce podczas Spotkania Robótkowego Online (żebym jeszcze tylko pamiętała u kogo!)

Realizacja: 40%

2. Ogromny projekt resztkowy – tęczowy pled

IMGP1544

Kolejne podejście do pledu na łóżko w sypialni, tym razem jednak nastawione przede wszystkim na szybki efekt i pozbycie się jak największej ilości resztek, pojedynczych kłębków i najgorszych jakościowo włóczek z komunistycznych czasów. Potrzebuję przetrzebić przydasie, bo zdecydowanie wolę magazynować lepsze jakościowo kłębki i mieć w nich większy porządek. Dziergam zatem na drutach 8mm z żyłką o długości 150cm (sic!) z 10-14 pojedynczych nitek połączonych w jedną przędzę – na ten moment mam prawie gotowy pierwszy pas koloru (czarny) i dużą reklamówkę zapasów mniej na stanie 🙂

Realizacja: 10%

3. Czarny sweter dla Mojego Mężczyzny

Sweter dla Mojego Mężczyzny

Zostało już naprawdę niewiele, bo tylko półtora rękawa i ewentualnie jakiś kołnierz, ale to monotonne i powolne dzierganie, bo wzór podwójnego ryżu wymaga nieustannego przekładania nitki wte i nazad, do przodu i do tyłu. Jestem niesamowicie ciekawa efektu końcowego, Mężczyzna się doprasza, więc po kawałeczku przybywa. Ale to jeszcze trochę potrwa…

Realizacja: 90%

 

Leżą i czekają, ale wciąż mają szansę

4. Szydełkowe torebki (2 sztuki)

szydełkowe torebki

Ostatnio miały tylko uszy do zrobienia lub doszycia. I to się niestety nie zmieniło. Ale już wiem na pewno, że będę je kończyć. Na zmiłowanie czeka zarówno wersja biała jak i czarna – obie z bawełny, idealne na lato!

Realizacja: 95%

5. Pasiasty sweterek

IMGP1542

Odziedziczony projekt czekający na zszycie – już dawno byłby gotowy, gdyby nie fakt, że tak skutecznie go schowałam, że przez kilka tygodni przetrząsałam cały dom w ramach poszukiwań zaginionego pasiaka. Jakby ktoś się pytał, to oczywiście znalazł się przypadkowo, przy okazji czegoś innego… Na razie nie wiem jeszcze czy po prostu go zszyję i zostawię jako narzutkę bez możliwości zapinania, czy jednak dosztukuję jakiś kawałek i będzie wkładany przez głowę

Realizacja: 90-95%

6. Ażurowy sweterek dla babci

IMGP1548

Idzie mi jak po grudzie i zawsze, gdy zastanawiam się co teraz będę robić przegrywa z czymś innym. A szkoda, bo to prosty i efektowny model, a gdy go skończę radość babci z pewnością będzie ogromna. Coś mi się wydaje, że teraz on zacznie ze mną jeździć na szkolenia i weekendy – dzięki temu szybko nadrobię zaległości.

Realizacja: 15%

7. Poducha z kwadratów

IMGP1551

Brakowało tyłu i nadal brakuje – to w gruncie rzeczy przecież prosta i szybka robota, a jakoś nie mogę się za nią zabrać… Wystarczy dowolny wzór z prawych i lewych oczek w kształcie niezbyt dużego prostokąta. Może wiosna pomoże w mobilizacji tym bardziej, że ikeowej poduszce przydałoby się nowe ubranko?

Realizacja: 50%

8. Rybia poducha

IMGP1552

To świetny projekt. Bardzo żałuję, że nie zrobiłam tego przerywnika za jednym razem, bo zostawiony sam sobie nie posuwa się do przodu mimo upływającego czasu. A przecież zostały tylko płetwy, wypełnienie i wykończenia, by moich gości mogła witać na kanapie wielka ryba! Jakie to byłoby fajne!

Realizacja: 60%

10. Quilt pszczelarza

quilt pszczelarza

Pierwotna koncepcja pledu z elementów na łóżko po prostu mnie przerosła – okazało się, że pilnowanie, by nitka miała określoną grubość i dopasowywanie drutów tak, by heksagony miały równą wielkość to spore wyzwanie. Niestety nie da się przygotować kilku kłębków na drogę na chybił trafił wyciągając co popadnie z kosza, więc projekt w zamyśle szkoleniowo-wyjazdowy stał się stacjonarny, a na miejscu to mam fajniejsze rzeczy do dziergania w sumie. Z 800 potrzebnych elementów powstało do tej chwili 100. I teraz zastanawiam się co z nimi teraz zrobić? Jakieś pomysły? Jakieś sugestie?


Całoroczne inspiracje #23
Wielkanoc już tuż tuż, więc pokażę Wam tyciego zajączka, który absolutnie mnie zachwycił. Tutorial prezentujący jego wykonanie krok po kroku znajdziecie na stronie Scrapowy Pas Startowy. Czyż nie jest śliczny?

szydełkowy zajączek

PS 1. Spodziewajcie się wkrótce sporej dawki wielkanocnych akcesoriów z resztek włóczki – już pracuję nad postem na ten temat 🙂

PS 2. W przyszłym tygodniu postanowiłam w identycznym zestawieniu zmierzyć się z rozgrzebanymi projektami szyciowymi i/lub wykończeniówką, która nie może doczekać się realizacji. Ewidentnie nastała pora na wiosenne porządki w robótkach 🙂

Może spodoba ci się jeszcze...