Przegląd tygodnia #2

Tym razem mam dla Was więcej inspiracji i pomysłów niż tydzień temu. Sprytnie odkładałam sobie to, co wpadło mi w ręce w ciągu kliku ostatnich dni, żeby móc się później Wam pochwalić wszystkimi tymi fajnymi rzeczami. Na dobry początek zdjęcie…

198243_496439887096573_1300392798_n

Listę inspiracji otwiera post Venili Kostis o trzydziestodniowym wyzwaniu. Postanowiłam spróbować… Marzy mi się powrót do codziennego blogowania, eksperymentu, który kiedyś mi się udał nadspodziewanie dobrze. Zobaczymy jak będzie tym razem. Oczywiście moje wyzwanie będzie 6/7 czyli w każdym tygodniu jeden dzień będę mieć wolny na tzw. życie 🙂 Oprócz tego pomysłu postanowiłam dołożyć sobie także wyzwanie rysunkowe. Proste szkice nie powinny zajmować mi dużo czasu, więc chociaż jeden powinien się zmieścić każdego dnia w moich planach. W tym wypadku najważniejsze jest przełamanie oporu materii, bo samo rysowanie nie trwa długo, to przekonywanie się do podjęcia akcji jest długotrwałe… Zobaczymy czy się uda. Za symboliczny start niech uznany zostanie dzień dzisiejszy 🙂

paryskie nożyczki

Kolejne cudowna ubiegłotygodniowe odkrycie to paryskie nożyczki, które poruszyły sentymentalną nutę… Chciałabym je mieć, ale wciąż zastanawiam się czy wydanie 30 złotych na taką pierdołę, która prawdopodobnie nie będzie zbyt użyteczna, to jednak nie jest przesada…

Poza tym moją uwagę zwróciły różne tutoriale i instrukcje związane z szyciem.

przegląd tygodnia02a

Spodobał mi się futerał na telefon z lanserską metką – nie bez znaczenia jest fakt, że wykonany został on z używanych jeansów, więc to recycling w najczystszej postaci. Kolejny projekt, za który kiedyś na pewno się wezmę, muszę tylko wygrzebać skądś niekochane Levisy 🙂

gatheredclutchtutorial

Zakochałam się także w bardzo prostych ale jednocześnie efektownych kopertówkach z marszczonymi elementami – tutorial by Noodlehead nie pozostawia wątpliwości do co sposobu ich wykonania.

przegląd tygodnia02b

W ręce wpadła mi też bardzo sensowna instrukcja przygotowania wykroju na podstawie gotowych spodni – muszę przyznać, że to idealne rozwiązanie dla mnie, bo niektóre elementy mojej garderobie po prostu uwielbiam i najchętniej miałabym 10 identycznych rzeczy w różnych kolorach. No i teraz mam na to szansę 🙂 To podejście do wzbogacania własnej garderoby uznaję za wyjątkowo trafne i na pewno będę z niego korzystać.

A na koniec piękne zdjęcie od ROstyle&life. Nie mogę się napatrzeć…

balet i kruki

A co Wam się spodobało w ubiegłym tygodniu?

Może spodoba ci się jeszcze...

2 komentarze

  1. Ten pokrowiec na telefon wyjątkowo mi się spodobał 🙂 Właśnie mam coś takiego na liście zakupów, ale… podejrzewam, że w sklepie nie dostanę tak fajnego i oryginalnego 😀