Powoli wracam do codziennego życia po tych kilku dniach w Paryżu. Było cudownie, aż żal było wracać 🙂
Przede wszystkim w 10. rocznicę zaręczyłam się z Moim Mężczyzną, na szczycie wieży Eiffla! To było coś! Pierścionek jest naprawdę śliczny – sami zobaczcie: