Chwalcie się co znajduje się aktualnie na Waszych wrzecionach i kołowrotkach, co farbujecie i jak przerabiacie Wasze niteczki. Czekam na Wasze linki i chwalę się nową wełną
Wczoraj wieczorem odebrałam przesyłkę od Danusi ze sklepu 3sciegi.pl – to już kolejny raz, gdy jej wspaniałe batty goszczą u mnie. Łącznie przyszło ich aż 6, więc przygotujcie się na bombardowanie fotografiami 🙂 Strasznie bałam się, że czesanka dotrze już po moim wyjeździe na Święta i będę mieć kłopot z odbiorem, ale na szczęście zdążyła jeszcze mnie zastać na miejscu.
Batt 1 (przyznam się po cichutku, że musiałam kawałeczek oderwać i wypróbować natychmiast :D)
Plan na ich wykorzystanie jest na razie taki, że sprzędę je cienko, wzmocnię bawełnianymi lub syntetycznymi nićmi i wykorzystam w czarnym sweterku z drobnym żakardowym wzorem, bo włóczka mająca w kązdym swoim miejscu przynajmniej dwa kolory tylko w takim układzie będzie moim zdaniem wyglądać sensownie i uda mi się uniknąć pstrokacizny. Myślę, że wykorzystam w ten sposób przynajmniej połowę wełny (batty 1,2 oraz 6) , a pozostałe, bardziej jednolite lub utrzymane w konkretnej tonacji sprzędę o dopiero wtedy będę decydować co dalej 🙂 Chyba, że macie może jakieś lepsze pomysły?
Wszystkie moje zmagania z wełną możecie śledzić na Ravelry – tam jestem na bieżąco, na co niestety nie zawsze mogę sobie pozwolić na blogu…
Czekam na Wasze linki poniżej i jednocześnie chciałabym prosić uczestniczki akcji o odwiedzenie nawzajem swoich blogów oraz pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza.
Przyjmowanie linków w siódmej odsłonie zabawy trwa do czwartku 18. grudnia do północy. Niestety ze względów technicznych linki będą się wyświetlać bez obrazków
Fretki na do widzenia #10
8 komentarzy
Batt nr 5! <3 cudny!!
Mi podobają się wszystkie, chociaż muszę przyznać, że te wielokolorowe sprawiają mi trochę kłopotu, bo nie będzie łatwo zagospodarować ich tak, by pokazać ich piękno i unikalny charakter, a na dodatek, ze względu na duże wymieszanie włókien muszę prząść je powoli i bardzo uważnie…
Nie ma zdjęcia frotek! 😛
Zapomniałam!
Masz na moim Facebooku z wczoraj wieczorem na pocieszenie, a ja już dorzucam 😀
Wspaniałe kolory. Niteczka to cudna zapowiedź;) Czy takie baty robi się z jednokolorowejkolorowej czesanki, mieszając pasma czy farbuje białą na kolorki a potem czesze?
pozdrawiam Asia
Pozwolę sobie odpowiedzieć, kręcę je na gręplarce ( drum carder) mieszając ze sobą różne kolory, róznych kupnych czesanek, ale niedługo będe mieć w ofercie własnoręcznie farbowane i kręcone oraz z róznych rodzajów wełen bo na razie pracuje na merynosie 24 mic 🙂
Batty robi się w celu mieszania włókien ze sobą – można je sporządzać z różnych surowców w naturalnym kolorze i potem farbować by uzyskać w miarę jednolitą barwę na zróżnicowanym materiale lub tak jak w przykładzie powyżej połączyć różnokolorowe czesanki w całość 🙂
Rzeczywiśćie znkomity prezent pod choinke 🙂