Mój sposób na organizację włóczkowych etykiet i próbek

Wierni czytelnicy bloga mogą pamiętać, że mam na punkcie włóczkowych etykietek i banderolek małego hopla. Zbieram je właściwie od początku przygody z dzianiną tłumacząc sobie to względami praktycznymi (skład, przepis prania, próbka obliczeniowa itp.). Prawda jest chyba jednak taka, że to po prostu sentymentalne przywiązanie do kłębków, z którymi spędzam długie godziny mojego życia.

etykiety z włóczki banderole

Continue Reading

Kocham dziergać, ale nie jestem staruszką

Kilka dni temu krew w żyłach hafciarek zagotowała publikacja Wysokich Obcasów. Z artykułu wynikało, że haftem trudnią się wioskowe staruszki na wymarciu i kraje trzeciego świata, co spotkało się z zasłużonym oburzeniem. Niestety, obraz osoby robiącej na drutach w oczach statystycznego Polaka jest podobny…

kocham dziergac

Czas więc powiedzieć wprost – ROBIĘ NA DRUTACH, ALE NIE JESTEM STARA!

Continue Reading